wtorek, 13 sierpnia 2013

On, oni, ona cz. 1 roz. 4 Druga?


 Alexa

Cały dzień spędziłam z Harry'm. Obejrzeliśmy film, śmialiśmy się razem, Harry nie różnił się aż tak bardzo od innych.Włączył jakomś muzykę i zapytał:
- Umiesz tańczyć?
- Eee... nie zupełnie...
- Chodź, nauczę się.
- Zmiażdżę cię obcasami.
- Niejedna dziewczyna mnie już podeptała, chodź.
Wstałam. On mnie objął w pasie, pokazał, że mam go objąć jedną ręką za szyję. Drugą złapałam jego rękę.
- Kiedy ja robię krok do przodu, ty robisz tą samą nogą krok do tyłu i na odwrót - tłumaczył mi Harry.
 Było cudownie. Czyżbym się zakochała?
Wirowaliśmy razem po pokoju, udało i się nie nadepnąć loczka.
- Całujesz się na pierwszych randkach? - zapytał Harry.
Zdziwiłam się. I to mocno... Byłam niższa od Harry'ego, mógłby mnie łatwo pocałować.
- Zależy z kim...
- Ze mną na przykład? - uśmiechnął się Harry.
"Oto uśmiech, na którego widok mdleje większość kobiet. Ja jestem bliska tego stanu" pomyślałam.
Odwzajemniłam jego uśmiech.
Pocałował mnie.
Harry mnie
pocałował.
Mój telefon zapiszczał.. Godzina dwudziesta druga.
- Muszę już iść. - powiedziałam.
- Poczekaj. Chcesz się spotkać jeszcze raz?
- Nie zapłacili ci za dwie randki....
- Ale cię polubiłem... Tak mocno.
- Możemy się spotkać...
- Dam ci swój numer. Eee... Daj rękę.
Nabazgrał mina ręce swój numer telefonu.
- Dzięki. - wymamrotałam.
Odfrunęłam do domu, kiedy wróciłam od razu zapisałam jego numer w kontaktach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz