niedziela, 15 września 2013

On, oni, ona cz.1 roz.8

 Harry

- Aaaaaaaaaaaa!!!!!!!! TU JEST HARRY!!!!!!! I ONAAAAA!!!!! - ta dziewczyna ma wyćwiczone gardło, ja bym nie potrafił tak się drzeć.
- Jezus maria... - szepnęła Alexa.
Za chwilę zwalił się tu cały tłum. Sam już nie wiem, czy oni mnie lubią, czy chcą rozerwać na strzępy... Sytuacja bez ucieczki. Alexa już straciła sweter... Złapałem ją za rękę.
- Na trzy biegniemy, przez tłum. - szepnąłem do niej.
- To bezpieczne?
- Wolisz zostać tu?
- Raz...dwa... Trzy!
Wbiegliśmy, i po chwili znowu uciekaliśmy przed rozchisteryzowanymi fankami. Na szczęście przyszła ochrona i odwiozła nas do domu Alexy.
- Zadawanie się z tobą jest niebezpieczne... - stwierdziła.
- Taaaaa....I to są minusy bycia sławnym...
- Zauważyłam.
- Jeszcze jest dość wcześnie co chcesz robić?
- Nie wiem... Wymyśl coś...
- Znasz "Obecność"? - spytałem
- Ten horror? - nie miałem pewności, czy ona lubi horrory.
- Tak. Chcesz obejrzeć?
- Eeeeeeee....
- Fajnie, włączę.
- Ale ja... nieważne.
No i tak siedzieliśmy na kanapie wtuleni w siebie. Pod koniec już się całowaliśmy... Potem poszłam do domu i znów rozmyślałam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz